Ministerstwo poinformowało, że atak przy użyciu pocisków i broni lekkiej w wykonaniu sił YPG nastąpił w pobliżu miasta Tel Abjad podczas rekonesansu oddziałów tureckich. "Pomimo porozumienia z USA w sprawie rozejmu terroryści z YPG, powiązani z separatystyczną Partią Pracujących Kurdystanu (PKK), 20 razy dokonali aktów przemocy" - napisano w oświadczeniu.
Obydwie strony obwiniają się wzajemnie o naruszenie porozumienia, wynegocjowanego przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i delegację USA z wiceprezydentem Mikiem Pence'em. Na jego mocy Turcja zgodziła się zawiesić na pięć dni ofensywę w Syrii i ją zakończyć, jeśli w tym czasie kurdyjska milicja YPG, uznawana przez Ankarę za ugrupowanie terrorystyczne, wycofa się z terenów w północno-wschodniej Syrii graniczących z Turcją.
Tureckie siły i sprzymierzeni z nimi syryjscy bojownicy rozpoczęli ofensywę w północno-wschodniej Syrii 9 października po tym, jak prezydent Donald Trump zdecydował o wycofaniu z północnej Syrii sił amerykańskich, które współpracowały z Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF) pod wodzą sił kurdyjskich w wojnie z Państwem Islamskim.