Niewybuch, na który robotnicy natknęli się w listopadzie, był bardzo uszkodzony i stanowił duże zagrożenie.
Zapowiedziana wcześniej ewakuacja ludności rozpoczęła się w niedzielę przed świtem. Wiele osób z powodu tej wielkiej operacji, bez precedensu w tym mieście, opuściło je na cały weekend.
Po trzech godzinach od rozpoczęcia akcji ogromna część Brindisi, liczącego 88 tys. mieszkańców, opustoszała.
Zablokowano też ruch na miejscowym lotnisku, nie kursowały pociągi, zamknięte były drogi.
Operacja przebiegła bez problemów. Po południu mieszkańcy mogli wrócić do domów.