Przed południem w piątek na całym świecie było już ponad 542,5 tys. zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 oraz ponad 24,5 tys. zgonów. Wyzdrowiało ponad 125 tys. pacjentów i takich osób jest coraz więcej we wszystkich krajach, w tym również w Polsce.
Pandemia najszybciej obecnie rozwija się w USA, gdzie zarejestrowano dotąd ponad 86 tys. zakażeń oraz ponad 1300 zgonów. Minionej doby było tam 17 224 nowych infekcji oraz 268 zgonów, czyli więcej niż w środę, 25 marca, gdy odnotowano 13 355 zakażeń. Podobnie było w poprzednich dniach. Jedynie w Nowym Jorku jest już prawie 40 tys. przypadków Covid-19.
Nadal trudno sytuacja jest w Europie Zachodniej, gdzie epidemia nie odpuszcza, mimo nadziei ekspertów sprzed kilku dni. We Włoszech przed południem w piątek zarejestrowano już prawie 81 tys. zakażeń, czyli prawie tyle, ile w Chinach (ponad 81,3 tys. przypadków). Wkrótce we Włoszech liczba infekcji będzie już zdecydowanie większa niż w Państwie Środka.
Wskazuje na to utrzymujące się wysokie tempo wzrostu zakażeń. W czwartek we Włoszech odnotowano ponad 6,2 tys. infekcji i 712 zgonów, podczas gdy w środę 25 marca odpowiednio – 5 210 i 683. Łączna liczba zgonów w tym kraju przekroczyła 8,2 tys. i jest dwuipółkrotnie większa niż w Chinach. Jednocześnie w Chinach jest już prawie 75 tys. „ozdrowieńców”.
W Hiszpanii liczba zakażeń przekroczyła 58 tys., a zgonów - 4,4 tys., ale jest też ponad 7 tys. wyzdrowień. Tempo wzrostu zakażeń w tym kraju również nie słabnie i jest nawet wyższe niż we Włoszech. W czwartek było tam 8 271 infekcji i 718 zgonów, podczas gdy w środę 25 marca odpowiednio – 7 457 i 656.
W Niemczech jest już ponad 47 tys. zakażeń (wzrost o 3 340 ostatniej doby), we Francji - 30 tys. (wzrost o 2 929), Szwajcarii – ponad 12 tys. (wzrost o 914), Holandii – ponad 7,5 tys. (wzrost o 1019), w Belgii – ponad 7,3 tys. (wzrost o 1049).
W Polsce odnotowano dotąd 1 244 przypadki SARS-CoV-2. W czwartek liczba zakażeń zwiększyła się o 170, a w poprzednich dniach – o 150 (25 marca), 152 (24 marca), 115 (23 marca), 98 (22 marca) i 111 (21 marca).
Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił w czwartek wieczorem, że również w Polsce wciąż jest możliwy scenariusz rozwoju epidemii jaki jest we Włoszech i Hiszpanii. Wszystko zależy od tego, czy Polacy- podkreślił- zachowają się rozsądnie i pozostaną w domu.