Rosyjski duchowny modlił się o ochronę miasta przed koronawirusem. Z balonu

Duchowny podczas przelotu nad miastem odmawiał modlitwy, prosząc o uratowanie mieszkańców przed wszelkimi chorobami, w tym przed Covid-19. Przelot, który rozpoczął się u granic miasta, trwał około 20 minut - podały we wtorek media lokalne. Ojciec Maksim wyjaśnił, że jego celem było "oddanie miasta pod ochronę Matki Bożej", dlatego, że do niej właśnie wierni w trudnych chwilach zwracają się w pierwszej kolejności. W Kungurze wykryto dotąd jeden przypadek zakażenia koronawirusem.

Publiczne modlitwy i procesje odbywają się w ostatnich tygodniach w wielu miastach Rosji. We Władywostoku na Dalekim Wschodzie duchowni opłynęli miasto łodzią motorową, modląc się o ratunek przed epidemią. Zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Cyryl swoim samochodem objechał Moskwę z ikoną Matki Bożej.

W Kungurze loty balonem mają już swoją tradycję - jeszcze w 2005 roku z balonu pobłogosławił miasto jeden z tamtejszych duchownych. Tym razem właśnie on towarzyszył podczas lotu ojcu Maksimowi. Ten nie miał bowiem żadnego doświadczenia w lataniu balonem, a nawet przyznał, że boi się dużych wysokości, niemniej ze względu na wagę sprawy zdołał przełamać ten lęk.