82-letni prezydent poczuł się na tyle źle, że musiał przerwać swój odczyt. Natychmiast rozpiął ciasną togę. Po chwili poczuł się lepiej i mógł spokojnie dokończyć wykład.

Reklama

Później wyjaśnił zatroskanym studentom, że nie mógł oddychać. Tak ciasna była elegancka uniwersytecka toga.