Nowe nagranie Osamy bin Ladena trwa 22 minuty i umieszczono je na islamskiej stronie internetowej. Głos przypisywany terroryście wzywa do przerwania izraelskiej blokady Strefy Gazy. To działanie nazywa religijnym obowiązkiem każdego muzułmanina.

Pozostający w ukryciu przywódca Al-Kaidy oskarżył też rządy niektórych państw arabskich, jak na przykład Egiptu, o sprzyjanie Izraelowi. Dodał, że terytoria palestyńskie nie będą mogły być wyzwolone bez podjęcia walki z tymi rządami. "Ci arabscy królowie i przywódcy poświęcili Palestynę i (meczet) Al-Aksa, aby zachować swoje korony" - powiedział bin Laden.

Reklama

Zdaniem bin Ladena, Izrael jest słaby i nie przetrwałby bez pomocy Zachodu i sprzyjających mu rządów arabskich. Reuter podkreśla, że nagranie opublikowano w dniu, w którym prezydent USA George W. Bush zakończył wizytę na Bliskim Wschodzie.

Amerykanie od lat próbują zabić bin Ladena. Ale ten ukrywa się - prawdopodobnie w górzystych regionach Pakistanu lub Afganistanu. Ponieważ żyje w ukryciu, raczej nie ma bezpośredniego wpływu na działania terrorystów. Jego taśmy inspirują jednak tysiące radykałów do ataków na proizraelskie i proamerykańskie rządy i instytucje.