Skandal wybuchł dopiero, kiedy zdjęcia z zawodów strażaków opublikowała jedna z gazet w Gross Gaglow. W czasie zawodów nikt nie protestował, choć każdy hasło Hitlera doskonale widział.

"To sygnał braku politycznej edukacji i niezrozumienia historycznego kontekstu" - skomentował minister spraw wewnętrznych Brandenburgii, Joerg Schoenbohm.

Reklama

Sami strażacy twierdzą, że koszulki dostali w prezencie i nie wiedzieli, skąd pochodzi hasło, które na nich widniało.