Do aresztowania doszło dzięki współpracy sił bezpieczeństwa Hiszpanii i Maroka, przy wydatnej pomocy amerykańskiego FBI.

Marokańczyk, który najprawdopodobniej działał jako tzw. samotny wilk, był śledzony od dłuższego czasu przez służby bezpieczeństwa. Wobec podejrzenia o planowanie zamachu już na najbliższy weekend, policja wtargnęła w piątek rano do mieszkania mężczyzny, gdzie został on aresztowany.

W komputerze podejrzanego znaleziono zdjęcia i filmy z turystycznych rejonów Barcelony, które zatrzymany robił wychodząc z mieszkania, pomimo zakazu przemieszczania się ze względu na pandemię koronawirusa.

Reklama

Zgodnie z komunikatem Gwardii Cywilnej, Marokańczyk był głęboko zradykalizowany. W sieciach społecznościowych deklarował poparcie dla terrorystów islamskich i wyrażał nienawiść do Zachodu. Na swoim profilu w mediach społecznościowych napisał, że studiował na Uniwersytecie w Barcelonie i pracował w restauracji hinduskiej w tym mieście.