Wśród ofiar 58-letniego szaleńca nie ma dzieci. Uratował je mężczyzna, który własnym ciałem osłonił pozostałych przed kulami. Bohater zapłacił za to życiem.
Tragedia wydarzyła się w budynku Kościoła Unitariańskiego. Odbywało się tam przedstawienie dziecięce, które oglądało około 200 osób.
W szpitalach pozostaje pięć osób; wszystkie w ciężkim stanie. Pozostałych dwóch rannych po udzieleniu pomocy wypisano do domów.
Szaleniec usłyszał już zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Wyznaczono mu kaucję w wysokości miliona dolarów. Według świadków przed oddaniem strzałów mężczyzna wykrzykiwał obelgi.
Kolejny mord w USA dokonany przez szaleńca, któremu zamarzyła się masowa egzekucja z użyciem broni palnej. Mężczyzna otworzył ogień w kościele w Knoxville w stanie Tennessee. Zginęły dwie osoby, siedem jest rannych. Napastnika obezwładnili wierni.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama