Stosunki z Ameryką zawsze były postrzegane na wschodzie Europy jako reasekuracja wobec potencjalnie niebezpiecznej Rosji – podkreśla niemiecki dziennik, cytowany przez portal Deutsche Welle.
"FAZ" przytacza słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który w sobotę wieczorem pogratulował na Twitterze Joe Bidenowi "udanej kampanii prezydenckiej”, co jego rzecznik tłumaczył później tym, że "oficjalnie będzie można gratulować Bidenowi dopiero po jego wyborze przez kolegium elektorskie”.
Tymi samymi słowami pogratulował Bidenowi też szef rządu Węgier Viktor Orbán, który jeszcze w ostatnich dniach podkreślał swoją sympatię do Trumpa – dodaje gazeta.
"FAZ" zauważa, że równie wyczekującą postawę przyjęła prorządowa telewizja TVP, informując, że "niektóre media w USA” ogłosiły zwycięstwo wyborcze Bidena.
Jednocześnie przedstawiciele rządu i opozycji oczekują ciągłości w stosunkach między Polską i USA, które łączą wspólne interesy. Przypomina się przemówienie Bidena z października, w którym kandydat na prezydenta mówił o "awansie totalitarnych rządów na świecie", dodając w tym kontekście: "Widzicie, co się dzieje od Białorusi przez Polskę po Węgry” – wskazuje niemiecki dziennik.
AP, CNN, NBC i Fox News uznały w sobotę, że Joe Biden wygrał ze swoim konkurentem, sprawującym urząd prezydenta USA Republikaninem Donaldem Trumpem w Pensylwani, dzięki czemu zagwarantował sobie kolejnych 20 głosów elektorskich. By zostać następnym amerykańskim prezydentem trzeba mieć ich ponad 270. Według Fox News, Biden może liczyć na 290 z nich, według CNN i NBC - 273.