W niedzielę Elżbieta II stanie się pierwszym brytyjskim monarchą w historii obchodzącym 70-lecie panowania. Ale główne obchody Platynowego Jubileuszu - podobnie jak było to w przypadku poprzednich okrągłych rocznic panowania - odbędą się na początku czerwca, co po części wynika z lepszej pogody, a po części z faktu, że dzień objęcia tronu jest zarazem rocznicą śmierci jej ojca, Jerzego VI.

Reklama

Jak się oczekuje, niedzielę królowa spędzi prywatnie w posiadłości Sandringham House we wschodniej Anglii, do której przyjechała pod koniec stycznia.

Sobotnie przyjęcie w Sandringham House było największym publicznym wydarzeniem z osobistym udziałem Elżbiety II od czasu przyjęcia na zamku w Windsorze w październiku zeszłego roku, po którym lekarze zalecili jej odpoczynek i w związku z tym pojawiły się obawy o jej stan zdrowia. Jednak wiceprzewodnicząca lokalnego oddziału Instytutu Kobiet (WI) ze wsi Sandringham Yvonne Brown powiedziała, że królowa śmiała się i żartowała z gośćmi i była w "olśniewającej" formie. Królowa jest członkinią oddziału WI w Sandringham od 1943 roku, a jego przewodniczącą od 2003 roku. Potwierdzeniem słów Brown są opublikowane przez media zdjęcia i nagrania wideo z sobotniego wydarzenia.

Oprócz członkiń WI na spotkanie z królową zaproszeni zostali też emerytowani pracownicy Sandringham House z rodzinami, a także członkowie dwóch lokalnych organizacji charytatywnych Little Discoverers i West Norfolk Befriending. Pierwsza z nich zajmuje się wczesną edukacją dzieci w wieku przedszkolnym z trudnościami w poruszaniu się i opóźnionym rozwojem, natomiast druga pomaga samotnym starszym osobom w znalezieniu wyszkolonych wolontariuszy.

Reklama

Kurczak królowej

Jedną z osób uczestniczących w sobotnim spotkaniu była Angela Wood, która przed laty, jako 19-letnia wówczas uczennica szkoły kucharskiej, stworzyła danie znane później jako kurczak koronacyjny. Poulet Reine Elizabeth, czyli kurczak królowej Elżbiety, jak go pierwotnie nazywano - mieszanka zimnego gotowanego kurczaka, majonezu, curry w proszku i moreli - został po raz pierwszy podany 350 zagranicznym dygnitarzom podczas bankietu z okazji koronacji w 1953 roku i od tego czasu na stałe wszedł do brytyjskiej kuchni.

Królowa skomentowała, że przepis prawdopodobnie ewoluował w ciągu tych lat, mówiąc: "Prawdopodobnie się zmienił, ponieważ w tamtych czasach robiliśmy niektóre rzeczy zupełnie inaczej". Jak przypomniały media, przepis musiał być prosty i niedrogi, bo wówczas Wielka Brytania wciąż odczuwała gospodarcze skutki II wojny światowej i nadal racjonowano żywność.