To dopiero początek radosnego świętowania, które potrwa jeszcze trzy dni. Muzułmanie na całym świecie będą w tym czasie ucztować z rodziną, a także odwiedzać dalszych krewnych i przyjaciół.
Na święto ofiarowania szykują się przede wszystkim sprzedawcy baranów i ubrań. W czasie ofiarowania ulice muzułmańskich miast i wsi spływają bowiem krwią. Każdy ojciec rodziny powinien zabić baranka, w ostateczności krowę lub wielbłąda. Jego mięso trafia na świąteczny rodzinny stół. Część oddawana jest biednym.
Jedną ze świątecznych tradycji jest też kupowanie prezentów w postaci nowych ubrań. Dlatego sklepy odzieżowe w całym świecie muzułmańskim przeżywać będą oblężenie.
'Id al-Adha oznacza także kulminacyjny moment rytualnej pielgrzymki do Mekki - hadżdżu. To jeden z pięciu filarów islamu i każdy pobożny muzułmanin powinien przynajmniej raz w życiu odwiedzić święte miejsca w Arabii Saudyjskiej. W tym roku w Mekce spodziewanych jest prawie 2 miliony pielgrzymów.