Przed lawinami po włoskiej i francuskiej stronie Alp od kilku dni przestrzegają służby ratunkowe i meteorolodzy. Ale mimo tych ostrzeżeń ludzie i tak wychodzą w gory.
>>>Polacy o krok od śmierci w Alpach
W niedzielę dolinie Pellice lawina zasypała ona czterech wspinaczy zmierzających do schroniska Jervis. Odnaleziono zwłoki trzech włoskich alpinistów, trwają poszukiwania czwartego.
Tego samego dnia we francuskich Alpach zginął w lawinie Włoch, który wspinał się na wysokość 2400 metrów n.p.m.
W Alpach Apuańskich w poniedziałek nad ranem znaleziono ciało alpinisty, który spadł dzień wcześniej do głębokiej jamy w rejonie Pania della Croce.
Szósty mężczyzna zmarł po tym, jak w czasie wspinaczki na jeden z trzech szczytów Lavaredo poślizgnął się na lodzie i wpadł do wypełnionego zamarzniętą wodą kanału. Udało się go wyciągnąć na brzeg, ale zmarł w szpitalu.