Kasparow dodał, że "jedynym sposobem na prawdziwy pokój jest uzbrojenie Ukrainy, a nie rozmowa ze zbrodniarzem wojennym".

Kasparow skomentował w ten sposób próby komunikacji i przekonywania Putina przez przywódców państw Zachodu, m.in. Emmanuela Macrona i Olafa Scholza. "Bzdury o 'liniach komunikacji' Macrona i 'wynikach negocjacji' są powodem, dla którego Putin uważa, że sojusznicy Ukrainy są słabi i nie utrzymają swojego poparcia. Cokolwiek mniej niż całkowite wsparcie militarne i gospodarcze dla Ukrainy teraz zachęca Putina do kontynuowania rzezi" - napisał Kasparow.

"Tym razem mamy problem"

Reklama

Kasparow wielokrotnie apelował do państw Zachodu o wsparcie Ukrainy. W marcu napisał - również na swoim profilu w serwisie Twitter, że "dyktatorzy zawsze eskalują żądania, a Zachód wciąż się ugina". "Tym razem mamy problem: Ukraina nie chce się ugiąć. Ukraina nie należy do Putina, przestańcie traktować ją w ten sposób" - napisał wtedy były szachowy mistrz świata.

"Dajcie im myśliwce, drony i broń dalekiego zasięgu, które pozwolą Ukrainie uderzyć u źródła i chronić jej mieszkańców. (...) Zapowiedzcie z wyprzedzeniem utworzenie korytarzy humanitarnych i obszarów objętych ochroną. Ukraina nie należy do Putina. Przestańcie traktować ją w ten sposób" - apelował Kasparow.