Kolaborant Andrij Ryżkow, wcześniej pełniący funkcję ukraińskiego pogranicznika, po zajęciu miejscowości przez rosyjskie wojska sam zgłosił się do okupantów z propozycją, że zostanie "komendantem policji".
Śmierć innego kolaboranta
Centrum Narodowego Sprzeciwu przypomniało, że w środę w Michajłówce zginął inny kolaborant - Iwan Suszko, który był szefem lokalnych władz z nadania Moskwy. W jego samochodzie eksplodował ładunek wybuchowy. Mężczyznę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala, gdzie zmarł.