Chodzi o wzmocnienie tzw. Air Policing, w której skład wchodzą samoloty Eurofighter należące do niemieckich sił powietrznych.

Minister obrony Niemiec jest gotowa na rozmowy z polskim odpowiednikiem

Odrzutowce nie muszą być w tym celu przenoszone do Polski. Patrole mogą odbywać się z baz niemieckich sił powietrznych - stwierdził rzecznik resortu. Siły powietrzne robiły to już do lipca tego roku. Więc to jest wypróbowane. Minister obrony Christine Lambrecht zadeklarowała, że jeszcze w środę chciałaby rozmawiać na ten temat ze swoim polskim odpowiednikiem.

Reklama

"Chcemy uniknąć dalszej eskalacji"

Według rzecznika nie zdecydowano jeszcze, ile niemieckich Eurofighterów będzie zaangażowanych w projekt. Trzeba to przedyskutować ze stroną polską. Agencja Reutera poinformowała z kolei, że rzecznik niemieckiego rządu stwierdził w środę, iż ustanowienie strefy zakazu lotów nad ukraińskim terytorium groziłoby bezpośrednią konfrontacją między Rosją a NATO. Razem ze wszystkimi naszymi sojusznikami jesteśmy zgodni, że chcemy uniknąć dalszej eskalacji tej wojny na Ukrainie - podkreślił.