- Wbrew wszelkim przeciwnościom losu, wbrew smutkowi, Ukraina nie upada. Ukraina żyje i walczy - mówił. -Ta walka zdefiniuje to, w jakim świecie będą żyły nasze dzieci - dodał.
- Daje mi to powody, by podzielić się z wami naszym pierwszym zwycięstwem. Pokonaliśmy Rosję w walce o umysły świata - powiedział Zełenski. - Rosyjska tyrania utraciła kontrolę nad nami. Rosjanie będą mogli być wolni tylko, jeśli pokonają Kreml w swoich umysłach.
- W przyszłym roku obaczymy punkt zwrotny - powiedział Zełenski. Dodał: - Wczoraj byłem na froncie w Bachmucie, każdy cal tej ziemie przesiąknięty jest krwią. Rosjanie rzucają wszystko, co mają na Bachmut, mają przewagę, ale nasze siły nadal tam stoją. Mamy artylerię, ale czy to wystarczy? Szczerze mówiąc - nie - powiedział, dodając apel: - Potrzebujemy więcej dział i amunicji, by wypchnąć Rosjan z Donbasu.
Jak mówił, "jeśli nie powstrzymamy Rosji i Iranu, to tylko kwestia czasu, kiedy zaatakują innych naszych sojuszników". - Dziękujemy Ameryce za pomoc. Wasze pieniądze to nie dobroczynność, to inwestycja - powiedział Zełenski. - Nie chcemy, byście za nas walczyli. Ukraińscy żołnierze są w stanie doskonale obsłużyć amerykańskie samoloty i czołgi - dodał.
- Naród ukraiński zwycięży, bezwzględnie - mówił prezydent Ukrainy. - Niech terrorysta, który wywołał tę wojnę, zrekompensuje wszystkie poniesione straty.
- Wszyscy Ukraińcy mają na święta jedno życzenie: zwycięstwo, tylko zwycięstwo - powiedział.