"Rada Bezpieczeństwa powtarza, że trwające izraelskie działania osadnicze niebezpiecznie zagrażają wykonalności rozwiązania dwupaństwowego – napisano w oświadczeniu. - Rada Bezpieczeństwa wyraża głębokie zaniepokojenie i konsternację oświadczeniem Izraela z 12 lutego".

Reklama

"Rada zdecydowanie sprzeciwia się wszelkim jednostronnym krokom, które zakłócają pokój, w tym między innymi budowie i rozbudowie osiedli izraelskich, konfiskacie ziemi palestyńskiej i legalizacji osiedli, burzeniu palestyńskich mieszkań i wysiedlaniu palestyńskich cywilów" - podkreśliła RB ONZ.

Wcześniej Zjednoczone Emiraty Arabskie przygotowały w tej sprawie projekt rezolucji, która żądałaby od Izraela "natychmiastowego i całkowitego zaprzestania wszelkich działań osadniczych na okupowanych terytoriach palestyńskich”. Rezolucja wymagałaby zatwierdzenia dziewięcioma głosami przy braku weta ze strony stałych członków, czyli USA, Rosji, Chin, Francji i Wielkiej Brytanii.

ZEA nie zdecydowały się jednak poddawać rezolucji pod głosowanie i oświadczyły, że "biorą pod uwagę pozytywne rozmowy między stronami".

Jak pisze agencja AFP, projekt rezolucji wywołał niezadowolenie Waszyngtonu, który wprawdzie potępia rozwój osadnictwa izraelskiego na ziemiach palestyńskich, ale jest przeciwny przyjmowaniu w tej sprawie przez RB ONZ wiążącego dokumentu.

Według AFP Departament Stanu USA uważa projekt rezolucji za "mało przydatny z punktu widzenia negocjacji w sprawie rozwiązania dwupaństwowego".

Reklama

“Stany Zjednoczone nie popierają tych działań, kropka”

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield potwierdziła w Radzie Bezpieczeństwa, że Stany Zjednoczone sprzeciwiają się planom osadniczym Izraela z 12 lutego. Te jednostronne działania zaostrzają napięcia. Niszczą zaufanie między stronami. Podważają perspektywy wynegocjowanego rozwiązania dwupaństwowego. Stany Zjednoczone nie popierają tych działań, kropka – oświadczyła.

Oświadczenie RB ONZ zostało skrytykowane przez rząd izraelski, który także wyraził niezadowolenie ze stanowiska USA. "Rada Bezpieczeństwa ONZ wydała jednostronne oświadczenie, w którym odmawia Żydom prawa do życia w ich historycznej ojczyźnie, ignorując palestyńskie ataki terrorystyczne w Jerozolimie, w których zamordowano 10 obywateli Izraela w ostatnich tygodniach" - napisano w komunikacie rządu Izraela.

Izraelski premier Benjamin Netanjahu dodał, że "Stany Zjednoczone nigdy nie powinny przyłączyć się do tego stanowiska".

12 lutego gabinet izraelski podjął decyzję o legalizacji dziewięciu żydowskich osiedli na okupowanym Zachodnim Brzegu i o budowie nowych domów w ich obrębie. Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony USA, Unii Europejskiej i wielu krajów arabskich.

Większość mocarstw światowych uważa żydowskie osadnictwo za nielegalne zajmowanie ziemi, na której Palestyńczycy chcą założyć własne państwo. Od czasu zdobycia Zachodniego Brzegu podczas wojny w 1967 r. kolejne izraelskie rządy założyły lub zatwierdziły 132 osiedla.