Amunicja kasetowa może radykalnie zmienić sytuację (na froncie). Wróg rozumie, że dzięki temu uzbrojeniu osiągniemy przewagę, dlatego (Rosjanie) zrezygnują z (walki) o tereny, na których da się użyć tych pocisków. (...) Jest to bardzo potężna broń. Kierownictwo wyższego szczebla podejmie decyzję na temat miejsc jej zastosowania - oznajmił Tarnawski.

Reklama

Obietnica Kijowa

Generał potwierdził wcześniejsze zapewnienia władz w Kijowie, że ukraińska armia nie użyje broni kasetowej na terenach okupowanych przez agresora, jeśli w wyniku tych działań mogliby ucierpieć cywile.

Rosjanie uważają, że sięgniemy po amunicję kasetową na wszystkich odcinkach frontu. To bardzo błędne myślenie, ale (najeźdźcy) są tym zaniepokojeni - dodał rozmówca CNN.

Reklama

Amunicja kasetowa dla Ukrainy

7 lipca doradca Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan ogłosił, że USA po raz pierwszy dostarczą Ukrainie artyleryjską amunicję kasetową DPICM. Urzędnik potwierdził, że Ukraina od dawna starała się o tę broń, zaś w obliczu zmniejszających się zapasów zwykłej amunicji artyleryjskiej amunicja kasetowa będzie stanowiła "pomost" do czasu zwiększenia produkcji.

Krytycznie wobec używania na Ukrainie amunicji kasetowej wypowiedział się m.in. premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak. Stronami konwencji o zakazie jej stosowania są 123 państwa. Nie ma wśród nich jednak USA, Ukrainy ani Rosji.

8 lipca ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow zapewnił, że amunicja kasetowa będzie wykorzystywana wyłącznie do wyzwalania terytorium kraju w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową. Wykluczył też stosowanie tej niebezpiecznej dla cywilów broni na obszarach miejskich.