Do tragedii doszło w mieście Kuala Kangsar w graniczącym z Tajlandią stanie Perak. Według miejscowych mediów zginął 58-letni Liu Youcai, który słynął z przygotowywania i sprzedaży po uczciwej cenie ryżu z kurczakiem, a także ze specyficznego stylu – codziennie pojawiał się na swym stoisku w kamizelce i drewnianych chodakach.
"Jeszcze żył, gdy przewieziono go do szpitala"
Liu doznał poważnych oparzeń twarzy, klatki piersiowej i pleców. Jeszcze żył, gdy przewieziono go do szpitala, ale nie udało się go uratować. Zmarł po około 90 minutach – podał „Straits Times”.
Starszy brat zmarłego Liu Youming powiedział dziennikarzom, że zmarły od lat cierpiał na nadciśnienie. Dodał, że ostrzegał go wcześniej, by więcej odpoczywał i zatroszczył się o swoje zdrowie, ale ten nie chciał słuchać, ponieważ był pracoholikiem – przekazał chińskojęzyczny malezyjski dziennik „Xingzhou Ribao”.
Pracował sześć dni w tygodniu, a nawet w poniedziałki, gdy jego stoisko było zamknięte, wracał tam, żeby przygotować składniki do swoich dań – powiedziała inna osoba pracująca w tej samej okolicy.
Sprzedawcy podkreślają, że ryż z kurczakiem za 10 ringgitów (9,25 zł) przyciągał do Liu wielu klientów. Kucharz był osobą pogodną i przyjacielem zwierząt: przygarnął 10 bezpańskich psów i codziennie gotował duży garnek ryżu z batatami dla innych, mieszkających na ulicach w pobliżu jego stoiska.