18 października to termin, w którym przestanie obowiązywać rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ z 2015 roku, przewidująca utrzymanie zakazu eksportu uzbrojenia rakietowego przez Iran do 2023 roku.
Fakt, że Iran planuje przerzucić swoje rakiety na terytorium Rosji, wskazuje, że Rosja nie jest w stanie samodzielnie rozwiązać problemu z Ukrainą. Federacja Rosyjska zwraca się do kraju, który od 1979 r. objęty jest sankcjami - podkreślił Daniłow.
Dodał, że ukraińskie służby specjalne wspólnie z partnerami monitorują tę sytuację. "Nie zwiększy to poziomu zagrożeń dla naszego kraju, ponieważ poziom ten nigdy nie spadł od lutego 2014 roku" - zaznaczył szef ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
"Mówimy o kampaniach informacyjnych"
Jego zdaniem Rosja nie jest w stanie pokonać Ukrainy na polu bitwy, dlatego wykorzystuje wszelkie dostępne możliwości, aby wzmocnić swoją pozycję. W szczególności mówimy o kampaniach informacyjnych. Kiedy Rosja zaczyna wstrząsać przestrzenią informacyjną narracjami, że niektóre kraje są zmęczone pomaganiem Ukrainie, to nie jest to prawdą - powiedział.
Nasz kraj odwiedził w ostatnim czasie Jens Stoltenberg oraz ministrowie obrony Wielkiej Brytanii i Francji. To wyraźne potwierdzenie, że nie zostaniemy sami z agresorem - podsumował Daniłow.
Co przewiduje ISW?
Według analizy ISW z 28 września, w raportach ukraińskiego i izraelskiego wywiadu pojawiły się doniesienia, że Rosja zamierza nabyć irańskie pociski balistyczne Fateh-110 i Zolfagar, oba o zasięgu 300 km lub więcej. Eksportu właśnie takich pocisków zabrania Teheranowi rezolucja nr 2231, zatwierdzająca porozumienie nuklearne z Iranem z 2015 roku i ustanawiająca ramy czasowe obowiązywania sankcji na sprzedaż poszczególnych rodzajów uzbrojenia.
zm/