Biały Dom podchodzi bardzo poważnie do groźby egzekucji zakładników porwanych przez Hamas - oświadczył Kirby. Należy to traktować poważnie ze względu na barbarzyństwo Hamasu, który pokazał, że jest do niego zdolny - podkreślił.

Reklama

Pomoc USA dla Izraela

Nie mamy pewności", czy pośród zakładników, których wzięli bojownicy Hamasu są Amerykanie. Nawet, jeśli się okaże, że jest tak w istocie, to "to nie wiemy gdzie oni są, nie wiemy w jakich warunkach są przetrzymywani. (...) To strefa aktywnych walk, co komplikuje sytuację - dodał Kirby; wcześniej prezydent USA Joe Biden oznajmił, że "jest to prawdopodobne", iż Hamas porwał Amerykanów.

Zaoferowaliśmy Izraelczykom dodatkową pomoc w zakresie działań wywiadowczych, jak i naszą wiedzę dotyczącą odzyskiwania zakładników - oświadczył rzecznik Rady.

Reklama

Wyjaśnił też, że amerykańska administracja koncentruje się obecnie na zapewnianiu Izraelowi takiej pomocy, która pozwoli mu się bronić. Teraz, gdy rozmawiamy, pierwsza transza pomocy wojskowej jest właśnie w drodze - powiedział Kirby w wywiadzie dla CNN. Dodał też, że Biały Dom oczekuje, iż Izrael zwróci się do Waszyngtonu o kolejną pomoc, a amerykańska administracja zareaguje na takie prośby tak szybko, jak to możliwe.

Ani USA, ani Izrael nie znalazły na razie dowodów na zaangażowanie Iranu w ataki Hamasu - oświadczył Kirby.

Prezydent Biden ma zamiar wypowiedzieć się później we wtorek na temat konfliktu między Izraelem z Hamasem, trwającym od czterech dni - podaje AFP.

W niedzielę szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzętu i amunicję.