Lider Hamasu za granicą udzielił wywiadu

Chalid Maszal, przedstawiciel palestyńskiej terrorystycznej organizacji Hamas za granicą, stwierdził, że organizacja ta jest "świadoma" konsekwencji ataku na Izrael, a wyzwolenie Palestyny wiąże się z "ofiarami" - podaje portal Arab News.

Reklama

W wywiadzie, który przeprowadziła z nim dla stacji Al Arabiya gwiazda arabskiego świata dziennikarskiego, Rasha Nabil, Maszal pochwalił "pomysłowy" atak Hamasu z 7 października.

Wyższy urzędnik Hamasu Chalid Maszal powiedział, że grupa była świadoma konsekwencji swojego ataku na Izrael. Lider terrorystów dodał, że życie Palestyńczyków będzie musiało zostać poświęcone, aby uzyskać "wyzwolenie".

Rasha Nabil. Odważne pytania arabskiej dziennikarki

Dziennikarka Rasha Nabil mogła zaskoczyć zarówno swojego rozmówcę, jak i widzów, zadając liderowi Hamasu niewygodne pytania. Jak pisze Arab News, Nabil zakwestionowała fakt, czy Hamas może nazywać swoje "wykroczenia przeciwko izraelskim cywilom" w południowym Izraelu prawdziwym oporem, mówiąc, że było to "bardziej jak wypowiedzenie wojny", na które zdecydowano się bez poparcia narodu palestyńskiego.

Nabil zauważyła również, że w zachodnich mediach Hamas jest obecnie porównywany do Daesh. Spytała Maszala, w jaki sposób spodziewał się wzbudzić sympatię dla sprawy palestyńskiej, przeprowadzając ataki, w których zginęło prawie 1400 Izraelczyków.

Dziennikarka podkreśliła również fakt, że Hamas prawdopodobnie spodziewał się reakcji izraelskiego wojska na taki atak i dlatego musi ponosić odpowiedzialność za "wielką ludzką tragedię" rozgrywającą się w Strefie Gazy, gdzie tysiące Palestyńczyków zostało zabitych lub rannych, a ponad milion przesiedlono.

Bardzo dobrze znamy konsekwencje naszej operacji z 7 października - powiedział Maszal.