Masakra w przedszkolu w kibucu Beeri
Brytyjska gazeta opublikowała zdjęcia przedstawiające kałuże krwi i pluszowe misie podziurawione kulami w izraelskim przedszkolu, który padł ofiarą ataku terrorystycznej organizacji palestyńskiej Hamas. W masakrze zginęły dziesiątki niewinnych osób, w tym dzieci.
"Przedszkole miało być bezpiecznym schronieniem dla dzieci poniżej piątego roku życia, ale stało się sceną jednego z najbardziej barbarzyńskich i podłych aktów palestyńskiej grupy terrorystycznej" - pisze "Daily Mail".
Na zdjęciach widać krew rozbryzganą na podłodze wśród dziecięcych krzesełek. Terroryści z Hamasu pozostawili magazynki karabinów AK 47 wśród dziecięcych zabawek - informuje brytyjska gazeta.
Atak Hamasu 7 października na kibuc Beeri
7 października w wyniku ataku Hamasu śmierć na terenie całego kibucu Beeri poniosło ponad 100 osób, w tym wiele dzieci. Kibuc Beeri znajduje się ok. 6,5 km od Strefy Gazy.
Na nagraniach, które są w posiadaniu redakcji "Daily Mail" i częściowo zostały opublikowane w serwisie internetowym gazety, pojawiają uzbrojeni w karabiny terroryści, biegający po kibucu i krzyczący: "gdzie są dzieci". Materiał filmowy pokazuje terrorystów mordujących rodziny w ich domach lub podczas próby ucieczki samochodem.
Kolejne przerażające filmy ukazują strzelców Hamasu ścinających głowy; widać także spalone zwłoki wrzucone do śmietnika. Na jednym z przerażających obrazów widać zwęglone ciało dziecka, którego zwłoki są oszpecone w takim stopniu, że nie można stwierdzić, w którym miejscu były jego ręce i nogi.
Redakcja nie pokazała najbardziej drastycznych ujęć.