Do nietypowego incydentu doszło w San Antonio około 1:25 w nocy.
Szczegóły zdarzenia
Niejaki Eric Collazo wszedł do domu starszego mężczyzny przy użyciu własnego klucza. Właściciel szedł właśnie do łazienki, kiedy nagle, jak relacjonował potem lokalnym mediom, "pojawił się wysoki mężczyzna ubrany na czarno", który zaczął krzyczeć i atakować.
Starszy mężczyzna został później przewieziony do szpitala w stabilnym stanie, ale jak podała KSAT-TV, dochodzi do siebie po "kilku obrażeniach", w tym trzech złamanych żebrach.
Zatrzymanie sprawcy
Policji udało się powiązać Collazo z miejscem zdarzenia na podstawie "telefonu pozostawionego w łazience".
Podczas rozmowy ze sprawcą funkcjonariusze wyczuli "silny zapach alkoholu".
Z akt sądowych wynika, że Collazo został zatrzymany i usłyszał zarzuty spowodowania obrażeń ciała starszej osoby - informuje "People".
Klucz pasujący do zamku
Policja sprawdziła również drzwi wejściowe do domu starszego mężczyzny i potwierdziła, że klucz Collazo pasował również do tego zamku.
Okazało się, że klucz faktycznie otworzył drzwi. Nie wiadomo, jak to się stało, jednak śledczy uważają, że problem może być związany z firmą budowlaną– powiedział KSAT-TV ekspert Johnny Garcia.
Zdarzenie zaniepokoiło sąsiadów. Mark Ariaz powiedział KSAT-TV, że incydent "nie daje mu spokoju".
Inna mieszkanka dzielnicy, Patricia Montero, wyznała "People", że "to bardzo dziwne, że ktoś może wejść do obcego domu, używając swojego klucza".