Straż graniczna Białorusi (Państwowy Komitet Graniczny, GPK) powiadomiła w piątek, że "posiada informacje" o tym, że na granicy z Ukrainą "w pasie odpowiedzialności Żytomierskiego Oddziału Granicznego" znajduje się tzw. Rosyjski Korpus Ochotniczy (RDK).

Reklama

"Zarejestrowano działalność wywiadowczą"

Jak podano, na danym odcinku zarejestrowano „aktywną działalność wywiadowczą". "Wzdłuż granicy regularnie obserwowane są loty zwiadowcze ukraińskich aparatów bezzałogowych" - podano, dodając, że wejście takich aparatów w białoruską przestrzeń powietrzną jest udaremniane przy użyciu broni i walki radioelektronicznej.

Białoruś zestrzeliła ukraińskiego drona?

26 czerwca oddział straży granicznej miał zestrzelić dron zwiadowczy w obwodzie homelskim. "Bezzałogowiec został posadzony w odległości 150 m od granicy państwowej. Na karcie pamięci były pliki wideo, które potwierdzają, że dron prowadził obserwację obiektów przemysłowych na terytorium przy granicy oraz infrastruktury granicznej" - podano. Na tym samym kierunku miał być znaleziony "schron z elementami do sporządzenia materiałów wybuchowych".

Będzie "dodatkowe wzmocnienie granicy"

W komunikacie GPK podano, że straż graniczna razem z resortem obrony podejmuje szereg działań w celu "dodatkowego wzmocnienia granicy, zwiększeniu kontroli przestrzeni powietrznej i przestrzeganiu przepisów obowiązujących na terytorium przygranicznym".