"Weidel kwestionuje granice wytyczone po 1945 roku" - napisał w lipcu ubiegłego roku dziennik "Die Welt", komentując wywiad Alice Weidel dla austriackiego magazynu. Weidel to górnośląskie nazwisko, moja rodzina ze strony ojca pochodzi z Leobschuetz. Zawsze wzbraniałam się przed sprawdzeniem polskiej nazwy tego miasta i nazywania go inaczej. Mój ojciec miał straszne dzieciństwo, stracił rodziców i brata- mówiła w nim Wediel. Leobschuetz – to dziś Głubczyce w województwie opolskim na Górnym Śląsku.

Weidel sprzeciwia się pojednaniu z Polską?

Historyk Jens-Christian Wagner, profesor historii na Uniwersytecie w Jeni poproszony o komentarz do tej wypowiedzi, nie gryzł się w jezyk. Kiedy pani Weidel mówi, że odmawia uznania obecnej polskiej nazwy miejsca urodzenia jej ojca, kwestionuje de facto granice wytyczone po 1945 r. i sprzeciwia się pojednaniu z Polską, a tym samym niezbędnej bazie dla istnienia pokojowych Niemiec – powiedział.

Reklama

W listopadzie ubiegłego roku dziennik "Welt" opublikował tekst poświęcony przeszłości dziadka Alice - Hansa Weidela, który był członkiem hitlerowskiej NSDAP, SS i sędzią wojskowym podczas II wojny światowej. Alice Weidel stwierdziła wówczas, że nic nie wiedziała o nazistowskiej przeszłości swojego dziadka. Nie miała z nim kontaktu.

Reklama

Prywatne życie Weidel

Ojciec Gerhard pochodził z rodziny "wypędzonych" ze Śląska i dobrze zarabiał jako sprzedawca mebli. Matka Margitta była gospodynią domową. Należeli do "klasy średniej". Alice Weidel chciała zostać lekarką. Jej ojciec był temu przeciwny, studiowała więc ekonomię i zarządzanie. Napisała pracę doktorską na temat chińskiego systemu emerytalnego. Wyjechała do Azji, a po roku spędzonym w Japonii i pięciu latach w Chinach, pracowała w Credit Suisse w Singapurze i Allianz we Frankfurcie.

Jak zauważył portal dziennika "Bild", liderka AfD zazwyczaj trzymała swoje życie prywatne z dala od polityki. Podczas kampanii wyborczej to się zmieniło: dużo opowiadała na swój temat. Weidel zawsze była popularna w swojej partii - mimo że jej styl życia ma niewiele wspólnego ze stylem życia jej zwolenników.

Weidel mieszka w Szwajcarii z Sarah Bossard. "Tęczowa rodzina"

"Jest to paradoks Alice Weidel" - podkreślił "Bild". Jest twarzą Alternatywy dla Niemiec, a prywatnie żyje z rodziną w Szwajcarii. AfD propaguje tradycyjny obraz rodziny, składającej się z ojca, matki i dziecka, podczas gdy sama Weidel żyje z kobietą i wychowuje z nią dzieci. "Weidel jest idealnym listkiem figowym dla partii. Zgodnie z mottem: partia, której liderką jest lesbijka, nie może być uznawana za dyskryminującą".

Weidel mieszka w Szwajcarii z Sarah Bossard i ich dwoma synami. "Tę czwórkę nazywa się "tęczową rodziną" - zauważył "Bild". Sarah pochodzi ze Sri Lanki i została adoptowana przez szwajcarskiego pastora i jego żonę, gdy miała trzy miesiące. Ona i liderka AfD są razem od 15 lat.