Wcześniej we wtorek agencja Bloomberga przekazała, że Rosja wyraziła zgodę na pomoc administracji prezydenta USA Donalda Trumpa w komunikowaniu się z Iranem w różnych kwestiach, w tym w sprawie programu nuklearnego Teheranu. Według Reutersa Biały Dom nie zwrócił się do Kremla z formalną prośbą w tej sprawie.
Trump zwrócił się do Putina o pomoc. W tle rozmowy z Iranem
Osobno doradca Putina ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow powiedział, że Iran był jednym z tematów niedawnych rokowań delegacji Rosji i USA w stolicy Arabii Saudyjskiej - Rijadzie. Przedstawiciel Kremla dodał, że obie strony zgodziły się przeprowadzić oddzielne rozmowy na ten temat.
Redakcja Bloomberga zwróciła się do rzecznika Kremla. W odpowiedzi na pytania stwierdził, iż: "Rosja uważa, że Stany Zjednoczone i Iran powinny rozwiązywać wszystkie problemy poprzez negocjacje. Moskwa jest gotowa zrobić wszystko, co w jej mocy, aby to osiągnąć". W odpowiedzi Teheran wyraził nadzieję, że "wiele stron okaże dobrą wolę".
Kreml pomoże Donaldowi Trumpowi w negocjacjach z Iranem
W ocenie Bloomberga nie jest jasne, czy Teheran będzie otwarty na amerykańskie propozycje przekazywane za pośrednictwem Rosji. W zeszłym miesiącu przywódca kraju ajatollah Ali Chamenei powiedział, że "Trumpowi nie można ufać, ponieważ zerwał porozumienie nuklearne zawarte wcześniej przez prezydenta Baracka Obamę". Stwierdził też, że Iranu "nie można zmusić do negocjacji".
USA od dawna są przekonane, że pozornie pokojowy program nuklearny irańskich władz ma również militarny wymiar. W poniedziałek Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała, że Iran i USA powinny rozpocząć dialog. W ubiegłym tygodniu MAEA ostrzegła, że zapasy materiałów rozszczepialnych Teheranu znacząco wzrosły. Według agencji Reutera obecnie Teheran jest w stanie wyprodukować sześć bomb atomowych.