Konklawe rozpocznie się w środę, 7 maja. O godz. 16.30. Kardynałowie zamkną się w Kaplicy Sykstyńskiej, by wybrać następcę papieża Franciszka. Wśród 133 elektorów aż czterech pochodzi z Polski. Wcześniej, o godz. 10.00 kardynałowie zgromadzą się w bazylice Świętego Piotra na mszy Pro eligendo Papa, czyli w intencji wyboru papieża. Przewodniczyć jej będzie 91-letni dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re.

Co oznacza termin "konklawe"?

Konklawe, czyli wybór papieża przez kolegium kardynalskie, ma 750-letnią tradycję. Wcześniej decyzja należała do "clero e popolo", czyli duchowieństwa i ludu Rzymu. Używane do dziś słowo "konklawe" wzięło się od łacińskiego "cum clavis", czyli "pod kluczem".

Reklama

W 1274 roku zwołał sobór w Lyonie, podczas którego uchwalono konstytucję apostolską "Ubi periculum". Dokument, w którym po raz pierwszy użyto słowa "konklawe", wprowadzał ścisłe zasady wyboru papieża: kardynałowie mieli być zamykani w jednym miejscu bez kontaktu ze światem zewnętrznym, a jeśli wybór się przedłużał, stopniowo ograniczano im racje żywnościowe. Pierwsze konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej odbyło się w 1492 roku. W jego szóstym dniu wybrany został papież Aleksander VI.

Ile trwa konklawe?

W ciągu minionych ponad 100 lat żadne konklawe nie trwało dłużej niż pięć dni. W przeszłości zdarzały się nawet bardzo długie głosowania. Np. w Viterbo trwalo od 29 listopada 1268 do 1 września 1271 - najdłuższa papieska elekcja w historii, zakończona wyborem Grzegorza X na następcę Klemensa IV.

Kto zostanie papieżem?

Krótko po śmierci papieża Franciszka media na całym świecie zaczęły publikować nazwiska "papabili", czyli faworytów do wyboru na głowę Kościoła. Watykaniści zalecają jednak ostrożność, bo rzadko zdarza się, by papieżem został jeden z faworytów. Powtarza się regułę, że ten, kto wchodzi na konklawe papieżem (faworytem), wychodzi z niego kardynałem.

Ekspert o trzech frakcjach podczas konklawe

Ksiądz prof. Andrzej Kobyliński, kierownik Katedry Etyki UKSW w Warszawie powiedział, że "personalne ustalenia i tworzenie różnych koalicji dokonują się za kurtyną, podczas spotkań nieformalnych". Tworzą się wówczas koalicje i do wyzwań stojących przed Kościołem dopasowywane są nazwiska w poszczególnych frakcjach - powiedział ks. prof. Andrzej Kobyliński.

Koalicje wśród kardynałów-elektrów są już bardzo wyraźnie zarysowane. Pisze o tym wielu watykanistów. Wszystko wskazuje na to, że przed rozpoczęciem konklawe istnieją trzy frakcje: radykalnie liberalna, która może liczyć na 50-60 głosów, centrowo-liberalna, która może liczyć na 35-40 głosów i konserwatywna, która może liczyć na 30-35 głosów - wyliczył ks. prof. Kobyliński.

Reklama

Nowy papież już w czwartek, 8 maja?

Pytany, kiedy możemy spodziewać się białego dymu z Kaplicy Sykstyńskiej, ksiądz Kobyliński ocenił, że "najprawdopodobniej w czwartek poznamy imię nowe papieża".

Decydująca będzie to, czy dwie frakcje liberalne: radykalna i centrowa same się dogadają, uzyskując tym samym dwie trzecie głosów elektorskich, czyli przynajmniej 89, wybierając własnego kandydata na papieża, czy też frakcji konserwatywnej uda się pozyskać dodatkowych zwolenników, tworząc mniejszość blokującą, czyli zbierając przynajmniej 45 głosów - wyjaśnił ks. prof. Kobyliński.