- J.D. Vance spotka się z papieżem Leonem XIV
- Historyczna inauguracja
- Vance i Watykan – wymiar symboliczny
- Nowy papież – nowe akcenty
- Dyplomatyczne rozmowy
J.D. Vance spotka się z papieżem Leonem XIV
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance poprowadzi amerykańską delegację na mszę inaugurującą pontyfikat papieża Leona XIV w niedzielę, 18 maja 2025 r., w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Towarzyszyć mu będzie sekretarz stanu Marco Rubio. Informację potwierdziło w czwartek biuro wiceprezydenta.
Nowy papież jest pierwszym Amerykaninem na tronie Piotrowym, a jego wybór odbił się szerokim echem zarówno w USA, jak i wśród katolików na całym świecie. Dlatego spotkanie wiceprezydenta USA i głowy kościoła katolickiego będzie obserwowane i komentowane na całym świecie.
Historyczna inauguracja
W dnu inauguracji w Rzymie spodziewane są dziesiątki tysięcy wiernych i ponad sto delegacji państwowych. Leon XIV – wcześniej kardynał Robert Francis Prevost OSA z Chicago – został wybrany 9 maja przez 133 kardynałów elektorów. To pierwsze od 1975 r. konklawe, w którym liczba głosujących przekroczyła dotychczasowy limit 120 elektorów.
Wiceprezydent Vance jest zaszczycony, że może reprezentować naród amerykański w tym przełomowym momencie i liczy na konstruktywną współpracę z Jego Świątobliwością – przekazała rzeczniczka Michelle Harrington w komunikacie Białego Domu cytowanym przez agencję Reuters.
Vance i Watykan – wymiar symboliczny
J.D. Vance, który na katolicyzm przeszedł w 2019 r., jest pierwszym w historii konwertytą wyznania katolickiego piastującym stanowisko wiceprezydenta USA. Jego obecność w Watykanie to nie tylko dyplomatyczny obyczaj.
Katolicy stanowią około 53 mln dorosłych Amerykanów, czyli blisko 20 proc. populacji, a ponad połowa z nich deklaruje sympatie republikańskie. Wysyłając tak wysoko postawionego przedstawiciela administracja Donalda Trumpa daje czytelny sygnał do własnego elektoratu. Głos katolikówjest ważny, tak samo jak dobre relacje z Watykanem.
Nowy papież – nowe akcenty
W pierwszych wystąpieniach po wyborze Leon XIV podkreślał, że Kościół musi być „obecny przy migrantach, ubogich i w obronie stworzenia”. Już teraz widać kilka wyraźnych różnic między nim a Franciszkiem:
- Migracje – jeszcze mocniej broni prawa do azylu i godnego traktowania uchodźców.
- Klimat – zapowiada pełne poparcie dla międzynarodowych porozumień klimatycznych.
- Styl rządów – przenosi się z Domu św. Marty do Pałacu Apostolskiego, ale zachowuje praktykę „otwartych śniadań” z wiernymi, łącząc formalny autorytet z duszpasterską dostępnością.
Ta agenda może zderzyć się z częścią polityki administracji Trumpa, zwłaszcza w kwestiach migracyjnych i klimatycznych, lecz Watykan podkreśla wolę dialogu. Dlatego też wizyta J.D Vance’a daje możliwość do kurtuazyjnej rozmowy bez poruszania drażliwych tematów.
Dyplomatyczne rozmowy
Obecność Rubio i Vance’a stwarza okazję także do nieformalnych rozmów z przywódcami innych państw. Planowane są spotkania z m.in. z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim czy prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Głównymi tematami będą oczywiście plany zawieszenia działań wojennych na Ukrainie oraz eskalacja napięć w Strefie Gazy. Watykan deklaruje gotowość mediacji, a Biały Dom – chęć współpracy w walce z handlem ludźmi i w kryzysach humanitarnych.
Dalsze perspektywy
Wizyta J.D. Vance’a w Watykanie będzie uważnie obserwowana przez dyplomatów i komentatorów. Dla amerykańskich katolików może oznaczać wzrost ich reprezentacji na najwyższych szczeblach władzy, a dla Stolicy Apostolskiej – szansę na nowy, być może bardziej aktywny dialog z Waszyngtonem.
Najbliższe tygodnie pokażą, czy inauguracja w Rzymie okaże się jedynie protokolarnym obowiązkiem, czy początkiem nowego etapu w relacjach USA–Watykan. Jedno jest pewne polityka obecnej administracji Białego Domu może wielokrotnie znaleźć się w ogniu krytyki Leona XIV.