30 lat małżeństwa Putina zwieńczone rozwodem. ZDJĘCIA
1 Para poznała się przez wspólnego znajomego, kiedy Ludmiła, pracująca wówczas jako stewardessa, przyleciała z przyjaciółką na trzy dni do Leningradu. "Było coś takiego w Wołodii, co mnie pociągało. Po 3-4 miesiącach znajomości już wiedziałam, że to ten człowiek, którego szukam" - mówiła Ludmiła Putina o początkach swej znajomości z obecnym prezydentem Rosji. / na zdjęciach: ślub państwa Putin (L), córki: Maria i Jekatarina (P), państwo Putin. Zdjęcia ze strony kremlin.ru.
Media
2 O tym, że się rozstają, państwo Putin ogłosili wczoraj po spektaklu "Esmeralda", na który wybrali się w Moskwie. Media rosyjskie zwróciły uwagę, że na zdjęciach z pierwszej połowy dnia, udostępnionych przez prezydencką służbę prasową, Władimir Putin występuje jeszcze z obrączką na palcu. / na zdjęciu: Władimir i Ludmiła Putin na spektaklu baletowym "Esmeralda". Zdjęcie ze strony kremlin.ru
Media
3 "Prawie się nie widujemy" - mówiła Ludmiła Putina, pytana o powody rozstania. Para tłumaczyła, że po dziewięciu latach w roli Pierwszej Damy Ludmiła miała już dość życia na świeczniku. Byli małżonkowie podkreślali, że decyzję o rozwodzie podjęli wspólnie i zawsze pozostaną dla siebie bliskimi ludźmi. / na zdjęciu: Władimir i Ludmiła Putin na spektaklu baletowym "Esmeralda". Zdjęcie ze strony kremlin.ru
Media
4 Ostatni raz para pojawiła się publicznie w ubiegłym roku, na majowej inauguracji Władimira Putina na stanowisku prezydenta. Plotki o rozstaniu, a co najmniej życiu w separacji, pojawiały się już wielokrotnie. Swego czasu mówiono nawet, że Ludmiła Putin nie pokazuje się publicznie, ponieważ wstąpiła do klasztoru.
AP / Virginia Mayo
5 Plotki łączyły także Władimira Putina z gimnastyczką rosyjską pochodzenia tatarskiego, Aliną Kabajewą, dziś zasiadającą w Dumie Państwowej z ramienia prezydenckiej partii Jedna Rosja. Wedle niektórych mediów, 30-letnia piękność miała urodzić Putinowi już dwoje dzieci.
AP / ITAR TASS
6 O tym, że Władimir Putin po kryjomu rozwiódł się z żoną i zamierza poślubić Alinę Kabajewą, napisała w 2008 roku gazeta "Moskowskij Korespondent". Skończyło się to dla niej likwidacją.
AP / Dmitry Lovetsky
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję