Polsce potrzebna jest zmiana władzy - przekonywał w Strachocinie w powiecie sanockim kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. Nawiązując do obchodzonego dzisiaj Święta Flagi i Dnia Łączności z Polonia i Polakami, którzy wyjechali za granicę, mówił o potrzebie takich działań władz państwowych, w tym prezydenta, by ludzie chcieli wracać do kraju, by wiedzieli, że odbudowany zostanie przemysł, a ich praca doceniona.
To oznacza dbałość o rodzinnych przedsiębiorców, to oznacza także dbałość o nasze fundusze, które na różne cele wydatkujemy - mówił Andrzej Duda. Zaznaczył przy tym, że polskie przetargi powinny wygrywać polskie firmy. Zdaniem kandydata PiS na prezydenta, polskie przedsiębiorstwa powinny być wspierane, nawet jeśli to oznacza niedozwoloną pomoc publiczną, która będzie kwestionowana przez Komisję Europejską.
W Strachocinie, miejscu urodzenia świętego Andrzeja Boboli, patrona Polski, kandydat na prezydenta modlił się wraz z Jarosławem Kaczyńskim i liderami innych partii prawicowych za Ojczyznę.
Była to już kolejna pielgrzymka przedstawicieli polskich środowisk prawicowych organizowanych do sanktuarium świętego męczennika przez Prawo i Sprawiedliwość. W uroczystej mszy świętej uczestniczyło kilkaset osób z Podkarpacia i innych regionów kraju.