Nawet nad morzem nie jest bezpiecznie. Na półwyspie Gargano we włoskiej Apulii w pożarach zginęło już kilka osób. Z kempingów i ośrodków wypoczynkowych ewakuowano 4 tys. turystów. Płoną też Sycylia, Sardynia i Kalabria.

Susza najbardziej jednak doświadczyła Rumunię. W ciągu tygodnia zmarło tam 30 osób. Uprawy kukyrydzy praktycznie już tam nie istnieją. Płoną tysiące hektarów lasów. Ludzie uciekają w popłochu z kurortów. Ogień strawił już kilka miejscowości.

Reklama

W Bukareszcie i w pięciu południowych regionach Rumunii wprowadzono stan najwyższego zagrożenia. W pozostaych regionach obowiązuje alert pomarańczowy.