Od 1 do 7 listopada zarejestrowano ogółem 24 tys. 971 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, tzw. średnia dzienna zapadalność wynosiła 9,35 na 100 tys. ludności. Wzrost zachorowań wystąpił we wszystkich województwach.

Dla porównania - w tym samym okresie ubiegłego roku odnotowano 3 tys. 247 zachorowań i podejrzeń. Średnia zapadalność wyniosła wtedy 1,22.

Reklama

Główny Inspektorat Sanitarny podkreśla, że na znaczący wzrost zachorowalności na grypę ma wpływ przede wszystkim niekorzystna pogoda. Inspektorat zaznacza też, że sytuacja epidemiologiczna nie jest nadzwyczajna. "Nie jesteśmy zaskoczeni tymi danymi. Na bieżąco monitorujemy zachorowalność. Zalecamy szczepienia ochronne. Osoby z objawami grypy powinny udać się do lekarza i pozostawać w domach. Chodzenie do szkoły lub pracy przyczynia się do rozprzestrzeniania się choroby" - powiedział PAP Tomasz Misztal z GIS.

Najwięcej przypadków grypy potwierdzono w województwach: mazowieckim (4 tys. 653), warmińsko-mazurskim (3 tys. 589), pomorskim (3 tys. 51), łódzkim (2 tys. 829) i dolnośląskim (2 tys. 82).

Najwyższa zapadalność wystąpiła w województwach: warmińsko-mazurskim (35,93 na 100 tys. ludności), pomorskim (19,64 na 100 tys. ludności), łódzkim (15,86 na 100 tys. ludności) i mazowieckim (12,77 na 100 tys. ludności).

Reklama

Szkoły mają zgłaszać do GIS informacje o spowodowanej grypą nieobecności uczniów, jeżeli absencja przekroczy 20 proc. Zdecydował o tym w ubiegłym tygodniu zastępca głównego inspektora sanitarnego Przemysław Biliński. Raportowanie ma odbywać się raz w tygodniu, w poniedziałki. Szkoły powinny je przeprowadzać w porozumieniu z kuratoriami oświaty.

Grypa to ostra choroba zakaźna wywołana przez różne szczepy wirusa. Przenoszenie zarazka odbywa się drogą kropelkową, w czasie kaszlu, kichania, rozmowy itp. Objawia się przede wszystkim katarem, zapaleniem gardła, bólami głowy i mięśni oraz wysoką gorączką.

Reklama

Choroba może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet zagrażać życiu, zwłaszcza w przypadku osób z grup ryzyka. Zalicza się do nich osoby po 65. roku życia, przewlekle chorych, np. z chorobami układu oddechowego, krążenia czy cukrzycą, osoby po przeszczepach, zakażone wirusem HIV oraz dzieci poniżej drugiego roku życia i kobiety w ciąży.

W kwietniu pojawiła się nowa odmiana wirusa wywołującego grypę - A/H1N1. Jest to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów. Objawy nowej grypy są podobne do tych towarzyszących sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Jednak w większości przypadków choroba przebiega łagodnie.We wtorek potwierdzono siedem kolejnych zachorowań na grypę wywołaną wirusem A/H1N1. Choruje m.in. troje dzieci. W poniedziałek A/H1N1 potwierdzono także m.in. u trójki dzieci. Do tej pory na nową odmianę grypy w Polsce zachorowało 220 osób.