Radosław Sikorski w programie Wirtualnej Polski powiedział, że zarówno on, jak i prezydent mają "quasi-rycerskie epizody": Sikorski w Afganistanie, a Nawrocki w lesie. Nawiązał w ten sposób do kibicowskiej przeszłości Nawrockiego i uczestniczenia przez niego w "ustawkach", a także do czasów, gdy w latach 80. on sam był reporterem wojennym w Afganistanie.
Prezydent Nawrocki odpowiada Sikorskiemu
Prezydent Karol Nawrocki też udzielił wywiadu serwisowi Wirtualna Polska, w którym mówił m.in. o napięciach pomiędzy nim i ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Padło tam m.in. zdanie odwołujące się do słów Sikorskiego: On w Afganistanie z aparatem, a ja w lesie z pięściami? Jeżeli minister Sikorski czuje się rycerzem, to wypada mi pogratulować mu dobrego samopoczucia - powiedział prezydent.
MSZ w odpowiedzi na słowa Karola Nawrockiego napisało o działalności Radosława Sikorskiego w Afganistanie. Rzecznik MSZ Marcin Wewiór opublikował w serwisie X zdjęcie Sikorskiego na koniu i z zarzuconym przez ramię karabinem. Obok jest druga fotografia, wykonana przez Sikorskiego w Afganistanie, za którą obecny szef MSZ otrzymał nagrodę World Press Photo.
Radosław Sikorski w Afganistanie
"Nie będziemy komentować tego artykułu. Przypomnę jedynie, że Radosław Sikorski był w Afganistanie wśród mudżahedinów walczących ze Związkiem Radzieckim i afgańskimi komunistami. Jego zdjęcie zabitej rodziny po bombardowaniu zostało uznane za tak mocny dokument i przypomnienie o ludzkim koszcie wojny, że otrzymał nagrodę WorldPressPhoto. To zdjęcie jest też w książce Radosława Sikorskiego "Prochy świętych. Afganistan Czas wojny" - podkreślił rzecznik MSZ.