NIK zbadał nauczanie w 40 placówkach kształcenia ustawicznego oraz praktycznego w latach szkolnych 2007/2008 oraz 2008/2009. Efekty? Tylko 5 z tych szkół zostało ocenionych pozytywnie, 6 dostało ocenę negatywną, cała reszta pozytywną z nieprawidłowościami. Dlaczego? Aż 53,5 proc. słuchaczy kształciło się w grupie 20 zawodów o największej liczbie bezrobotnych. To dlatego że kuratorzy ani samorządowcy nie przekazywali dyrektorom szkół prognoz dotyczących kształtowania się rynku pracy. W niektórych szkołach przyjmowano do nauki osoby, które nie miały wymaganego zasadniczego wykształcenia. Na przykład w zawodzie technik budownictwa kształcił się kelner czy elektromonter trakcji kolejowej. Zaś technikiem rolnictwa postanowił zostać kucharz oraz stolarz.
Wiele do życzenia pozostawiają też warunki, w jakich kształcą się dorośli. Inspektorzy NIK stwierdzili, że w blisko połowie skontrolowanych szkół nie było podziału na grupy zajęciowe. W zespole szkół rolniczych centrum kształcenia ustawicznego w Sandomierzu natknęli się na klasę, która liczyła 133 słuchaczy. Ze względu na ich liczbę zajęcia prowadzone były na szkolnej świetlicy szkolnej, ponieważ w specjalistycznych pracowniach nie było wystarczającej liczby miejsc.
W sześciu skontrolowanych szkołach nie odbyła się wymagana minimalna liczba lekcji z przedmiotów zawodowych. Był przypadek, że zrealizowano tylko 20 proc. zaplanowanych zajęć. Inspektorzy zwrócili też uwagę na to, że 59 zawodów szkoły uczyły według standardów sprzed reformy szkolnictwa ponadgimnazjalnego. Przez to w ich ocenie uczniowie poznawali przestarzałe technologie.
czytaj dalej
Co na to resort edukacji? Minister Katarzyna Hall w odpowiedzi na raport Izby przekonuje, że tak wiele zawodów wciąż nie ma programów nauczania, bo są to: "dokumenty obszerne, do których sporządzenia potrzebna jest pogłębiona analiza". Zapewnia jednak, że jej resort pracuje i wprowadzi system naprawczy do tego segmentu szkolnictwa.
Co zdaniem ekspertów NIK powinno się zmienić? Szkolnictwo zawodowe powinno zostać dofinansowane i wyposażone w nowoczesne technologie. Otrzymywać aktualne dane i prognozy dotyczące oczekiwań pracodawców. Samorządy powinny ponosić większą odpowiedzialność za prowadzenie szkół. Specjaliści wskazują także na potrzebę rozwoju w tym segmencie szkolnictwa e-learningu (czyli kształcenia na odległość) w zakresie przedmiotów ogólnych i ogólnozawodowych.
p
Te zawody wciąż nie mają programów nauczania:
- technik weterynarii
- technik ortopeda
- technik dentystyczny
- technik mechanik lotniczy
- realizator dźwięku
- technik górnictwa odkrywkowego
- technik mechanizacji rolnictwa
- technik meteorolog
- kamieniarz
- zdun