Polska Agencja Żeglugi Powietrznej podjęła decyzję o zamknięciu całej przestrzeni powietrznej nad Polską, poza Krakowem i Rzeszowem.
Wcześniej rzecznik LOT Jacek Balcer informował w Radiu ZET, że "od 10.00. do 18.00. będzie zamknięta cała przestrzeń powietrzna nad Polska". W całej Europie odwołane są tysiące lotów.
Wczoraj PAŻP zamknęła przestrzeń powietrzną nad północno-zachodnią Polską. Agencja zdecydowała zamknąć ten fragment nieba kraju od godz. 20 do odwołania. Jej decyzja miała związek z wybuchem wulkanu na Islandii i chmurą pyłu, który utrudnia ruch lotniczy.
"Do godz. 16.00 przestrzeń powietrzna nad północno-zachodnią częścią kraju nie zostanie otwarta. Oznacza to, że zamknięte jest niebo nad lotniskami w Bydgoszczy, Trójmieście, Poznaniu i Szczecinie" - powiedział rzecznik PAŻP Grzegorz Hlebowicz. Oznacza to, że nie odbywa się tam żaden ruch lotniczy.
Powodem jest wybuch wulkanu Eyjafjoell na Islandii w okolicy lodowca Eyjafjallajoekull. Wyziewy zanieczyściły atmosferę drastycznie ograniczają widoczność. Popioły wulkaniczne mogą zagrażać bezpieczeństwu ruchu lotniczego.