W petycji do szefa rządu Ruch Autonomii Śląska - organizacja, która od wielu lat domaga się przywrócenia specjalnego statusu Śląska - zwrócił się też o "podjęcie starań o wprowadzenie do polskiej konstytucji zapisów umożliwiających wszystkim wspólnotom regionalnym, w zależności od ich aspiracji i pragnień, uzyskania statusu autonomicznego".

Reklama

Jak napisano w dokumencie, "relacje między władzami centralnymi a regionami powinny stać się jednym z głównych punktów konstytucyjnej debaty, do której wezwał premier Tusk".

"Chcemy przywrócenia tego, co nadał Sejm Ślązakom i Śląskowi w 1920 roku i co zabrał wielki socjalista niemiecki Adolf Hitler, a potwierdził swoimi dekretami towarzysz Bierut" - tłumaczy Leon Swaczyna, członek zarządu RAŚ.

Autonomiczne województwo śląskie, ze stolicą w Katowicach, powstało w 1920 roku. Przestało funkcjonować we wrześniu 1939, wraz z okupacją i bezpośrednim przyłączeniem województwa do III Rzeszy. Formalnie zlikwidowano je dekretem Krajowej Rady Narodowej z 6 maja 1945 roku.

Województwo śląskie miało własny parlament (Sejm Śląski) oraz własny skarb (Skarb Śląski). Władze województwa decydowały m.in.o szkolnictwie, policji, lokalnych władzach, szkolnictwie, walce z bezrobociem i biedą, drogach i komunikacji lokalnej.

O tym, jak szeroką autonomią cieszył się Śląsk może świadczyć fakt, że w 1931 roku wojewóztwo to zaciągnęło kredyt od Stanów Zjednoczonych w wysokości 11 milionów dolarów. I to bez pośrednictwa Polski.