"Rozmawiamy z operatorami kablówek, żeby zwiększyć zasięg naszej nowej telewizji" - mówił niedawno DZIENNIKOWI jeden z menedżerów Polsatu. W negocjacjach pomogą mistrzostwa Europy w piłce nożnej, do transmisji których prawa posiada stacja Solorza. Polsat wyśle na mistrzostwa ekipę telewizyjną liczącą 700 osób.

Reklama

Zdaniem analityków i konkurencji wykorzystanie potencjału Euro to dobry ruch. "Polsat ma tę przewagę, że dysponuje pełnym dostępem do obrazków z boisk" - przyznaje Grzegorz Miecugow, wiceszef TVN 24. Kanał informacyjny TVN nie zamierza jednak oddawać pola konkurencji. "Nie jesteśmy tacy zadufani w sobie, żeby nie patrzeć na ręce kolegom z innych stacji. Jak zawsze mamy zwarte szyki" - dodaje Miecugow.

Według medioznawcy Macieja Mrozowskiego, piłkarskie mistrzostwa pozwolą w sposób spektakularny zakomunikować start kanału. "Ale co dalej? W wakacje zacznie się sezon ogórkowy i trudniej będzie przyciągnąć widza. Zwłaszcza że głodu informacji u nas nie ma" - mówi Mrozowski.

Kanał mają tworzyć dziennikarze "Wydarzeń" Polsatu i TV Biznes. Najważniejszy wieczorny program publicystyczny poprowadzą na zmianę Dorota Gawryluk i Beata Grabarczyk, prowadząca "Wydarzenia". "To będzie godzinna rozmowa z politykami na temat najistotniejszych wydarzeń dnia" - mówi DZIENNIKOWI Beata Grabarczyk. Program będzie nadawany o godz. 20, w tym samym czasie kiedy swoją "Kropkę nad i" w TVN 24 ma Monika Olejnik. Stałym punktem ramówki będą też "Biznes Wydarzenia" przeniesione z TV Biznes. Do Polsatu News zostanie również przeniesiony program publicystyczny Doroty Gawryluk pt. "Sam na sam".

Reklama

Do kanału ściągnięto m.in. Magdalenę Sakowską z TVN 24, propozycję pracy otrzymał również Jarosław Kulczycki prowadzący "Wiadomości". "Na razie nie mam zamiaru zmieniać swojej sytuacji zawodowej" - mówi nam jednak dziennikarz Jedynki.

Jak twierdzą twórcy kanału, Polsat News chce się odróżnić od konkurencji większym naciskiem na relacje z kraju. "Mniej Warszawy i polityki, więcej ludzkich problemów" - mówi Beata Grabarczyk.