Ewa Wojtasik - wnuczka siostry generała - została niedawno przesłuchana w śledztwie, które w sprawie śmierci Sikorskiego prowadzi katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. "Poinformowano ją, że planowana jest ekshumacja. Nie wyraziła sprzeciwu" - mówi prokurator Ewa Koj, naczelnik pionu śledczego IPN w Katowicach.

Reklama

>>>Dowiedz się, co wyjaśni ekshumacja zwłok generała Sikorskiego

To zwrot w całej sprawie, bo metropolita krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz, który jest kustoszem grobów wawelskich, uzależniał ostateczną zgodę na otwarcie krypty właśnie od opinii rodziny generała. Ekshumacji ciała Sikorskiego chce między innymi Towarzystwo Miłośników Historii. Jego przedstawiciele twierdzą bowiem, że generał wcale nie zginął w katastrofie, a został zamordowany. Sprawą zajął się też IPN.

"Wcześniej byłam przeciwna ekshumacji" - przyznaje w rozmowie z TVP Info Ewa Wojtasik. I od razu tłumaczy dlaczego. "Sprawą zajmowali się pasjonaci, wysuwający czasem niestworzone hipotezy. Teraz zajęła się tym poważna instytucja i uznałam, że dalszy sprzeciw nie ma sensu" - mówi.

Reklama

Z rodziny generała żyją jeszcze prawnuczka i praprawnuki brata Sikorskiego. To jednak Ewa Wojtasik opiekuje się pamiątkami po generale. Jako jedyna z rodziny uczestniczyła też w 1993 roku w złożeniu jego szczątków w krypcie na Wawelu.

Generał Sikorski, były szef polskiego rządu na emigracji, zginął w Gibraltarze 4 lipca 1943 roku. Oficjalnie przyczyną śmierci był wypadek lotniczy: maszyna z generałem na pokładzie wpadła do morza 16 sekund po starcie. W tę wersję nie wierzy jednak wielu ekspertów, którzy uważają, że generał został zamordowany, a katastrofę sfingowano.

>>>Polacy zabili generała Sikorskiego?

Wątpliwości odnośnie przedstawianej przez Brytyjczyków oficjalnej wersji wypadku miała też Helena Sikorska, wdowa po generale. Jak ustaliła TVP Info, podczas przesłuchania w IPN Ewa Wojtasik poinformowała śledczych, że jest w posiadaniu listu, który w 1959 roku wysłała do jej matki Helena Sikorska. Generałowa napisała, że jej zdaniem za śmiercią generała stoją Sowieci.