"Punktem przełomowym w całej sprawie była próba samobójcza, którą podjęła kobieta. Od tego momentu rozpoczęliśmy postępowanie w tej sprawie" - potwierdza DZIENNIKOWI Dariusz Domarecki z gorzowskiej prokuratury.
Gehenna mieszkającej w Gorzowie kobiety trwała wiele miesięcy. "Groźby, duszenie, szarpanie oraz wyrzucanie z domu na klatkę schodową to metody, jakie stosował wobec swoich bliskich 26-latek. Mężczyzna groził nawet, że wrzuci dziecko do terrarium, w którym znajdowały się niebezpieczne zwierzęta" - dodaje Dariusz Domarecki.
Sławomir P. odpowie za narażenie swoich bliskich na utratę zdrowia i życia oraz handel egzotycznymi zwierzętami. Węże boa, pytony i inne chronione zwierzęta można było zakupić na jego internetowych aukcjach.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Grozi mu od dwóch do dwunastu lat pozbawienia wolności.