Serwis tvnfakty.pl to nieoficjalna strona poświęcona "Faktom" i telewizji TVN, na której można znaleźć informacje o stacji i jej dziennikarzach. Prowadzi ją hobbystycznie Łukasz Ropczyński i kilku jego współpracowników.
>>>Durczok klnie jak szewc w studiu TVN
"W artykule <Naszego Dziennika> została opublikowana informacja sugerująca, że to serwis tvnfakty.pl wykradł, a potem upublicznił słynne już nagranie z Kamilem Durczokiem domagającym się wyczyszczenia stołu. Była to nieprawda, a <ND> uniemożliwił nam jej sprostowanie" - pisze w swym oświadczeniu Łukasz Ropczyński. - "W związku z powyższym rozważamy dochodzenie swoich praw na drodze sądowej" - dodaje.
Cała afera rozpętała się niemal dwa tygodnie temu, gdy do internetu wyciekło nagranie z Kamilem Durczokiem, który w niecenzuralny sposób sztorcuje swego współpracownika "Rurka". Nagranie pojawiło się m.in. na serwisie You Tube.
TVN błyskawicznie zareagował i zaczął usuwać filmiki. Ale wokół Durczoka i jego zachowania w studiu rozpętała się prawdziwa afera. Trzy dni później szefostwo stacji rozpoczęło śledztwo w redakcji, poszukując winnego. Do tej pory nie udało się jednak znaleźć osoby odpowiedzialnej za wyniesienie nagrania.