"W Krzyżanowicach w sobotnią noc było jeszcze 495 centymetrów wody, w niedzielę przed południem już o pół metra więcej. Również w Chałupkach poziom wody w Odrze w ciągu kilkunastu godzin osiągnął poziom alarmowy" - mówi DZIENNIKOWI Aleksander Kłos z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu.

Reklama

Nie najlepiej sytuacja wygląda też w miejscowościach Krapkowice, Niedonia i Osobłoga, gdzie woda w Odrze przekroczyła już stan ostrzegawczy i zbliża się do alarmowego.

"Słońce i plusowe temperatury powodują topnienie śniegu. Przez to wody w rzekach jest coraz więcej" - mówi Kłos. "Na razie na szczęście nie zostały zatopione żadne gospodarstwa, ale trudno przewidzieć co będzie dalej - dodaje.

>>> Na drogach ślisko i niebezpiecznie