"Na razie nie mamy sygnałów, by woda zagrażała ludziom i ich dobytkowi. Lokalne podtopienia są możliwe, jednak dotyczą terenów, które nawiedzają każdego roku" - mówi dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim Jarosław Śliwiński.
Dziś Odra przekracza stan alarmowy m.in. w Nowej Soli o 21 cm, w Słubicach - o 16 cm. Prognozy hydrologów na najbliższe dni są optymistyczne; zgodnie z nimi w Lubuskiem woda w Odrze powinna zacząć opadać.
>>>Alarm powodziowy na Dolnym Śląsku
Wysoki stan Odry związany jest z przechodzeniem tzw. fali powodziowej - rzeka niesie ze sobą ogromne ilości wody z topniejących w górach śniegów, ponadto sukcesywnie muszą być opróżniane zbiorniki retencyjne w górnym jej biegu.