Naukowcy poprosili 240 mężczyzn i kobiet w barach oraz kawiarniach o ocenę fotografii kobiet. Ankietowani mieli oszacować ich wiek i określić atrakcyjność. Połowa osób podczas badania spożywała alkohol. Stopień upojenia klasyfikowano według 4 kategorii: "spokojny i łagodny", "otępiały i niepohamowany", "gwałtowny i nadmiernie ekspresywny" oraz "jednoznacznie pijany".

Reklama

>>> Polacy więcej piją

Niektóre zdjęcia dziesięciu 17-letnich kobiet zostały komputerowo zmienione tak, aby postaci wydawały się starsze lub młodsze. W ten sam sposób na twarze dziewczyn nałożono również specjalny make-up.

Okazało się, że przebadane kobiety, spożywające alkohol, miały problem z oceną wieku modelek. Ta reguła nie potwierdziła się jednak w przypadku ankietowanych mężczyzn. Zarówno alkohol, jak i upiększenie twarzy makijażem miały niewielki wpływ na dokonywane przez przedstawicieli płci męskiej oceny.

Dr Vincent Egan z Uniwesytetu w Leicester stwierdził, że przeprowadzone przez niego badanie pokazało, że spożywanie alkoholu i make-up nie przekładają się na to, jak postrzegamy czyjś wiek.

>>>Jak uwodzą drapieżne kobiety sukcesu

Kolejnym ciekawym odkryciem było to, że wszystkim uczestnikom badania, którzy pili alkohol, modelki wydały się mniej atrakcyjne niż tym, którzy oglądali ich zdjęcia na trzeźwo. Uczestnicy konsekwentnie zawyżali wiek kobiet średnio o 3,5 roku.

Reklama

Podsumowując wyniki swoich badań w British Journal of Psychology, naukowcy napisali: "Mimo że alkohol zaburza percepcję, zmieniając ocenę wieku, dokonywaną przez kobiety, nie ma żadnego wpływu na sposób oceniania twarzy kobiecych przez mężczyzn. To sugeruje, że preferencje mężczyzn nie są tak łatwo zakłócalne".

>>> Dama pali, pije i przeklina

Aby nadać swoim odkryciom nieco poważnego tonu, badacze dodali, że wpływ alkoholu nie powinien być argumentem łagodzącym wyrok w przypadku osób oskarżonych o seks z nieletnimi.

"Nasze badanie sugeruje, że nawet ciężki stan upojenia alkoholowego, nie przekłada się na odmienne postrzeganie wieku przez mężczyzn, nie jest więc żadnym usprawiedliwieniem błędnej oceny dojrzałości w przypadkach bezprawnego współżycia z osobą nieletnią" - napisali naukowcy.