Spot zacznie pojawiać się w większości stacji telewizyjnych od najbliższego czwartku. Film reklamowy został nakręcony w podpoznańskich Krzesinach. Pieniądze, które producent wody zapłacił za spot, siły powietrzne przeznaczą na pokazy lotnicze, które odbędą się pod koniec sierpnia w Radomiu.
Spot Cisowianki reklamuje również owe pokazy lotnicze. Pod koniec filmu pojawia się logo Air Show i data imprezy. Dzięki temu polska armia zaoszczędziła około miliona złotych, bo tyle musiałaby zapłacić za emisję swoich własnych reklam.
Udział w reklamie Cisowianki to dopiero początek dla polskiej armii. Wojsko planuje nową strategię promocji - zamierza udostępniać swój najlepszy do reklam. I nie będą to tylko samoloty, ale również czołgi, śmigłowce, a także okręty. "Dzięki temu, nie ponosząc dodatkowych kosztów, będziemy mogli budować pozytywny wizerunek wojska" - mówi DZIENNIKOWI płk Wiesław Grzegorzewski, dyrektor departamentu prasowo-informacyjnego Ministerstwa Obrony Narodowej.
Oto pierwsza reklama, w której wystąpił F-16 będący na wyposażeniu polskiej armii. Pieniądze, które wojsko zarobiło na reklamie, zasilą budżet międzynarodowych pokazów lotniczych, które odbęda się w sierpniu w Radomiu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama