Narkotyki nie mogą być alternatywą dla alkoholu. Wiceminister zdrowia Adam Fronczak chce, by młodzi wiedzieli, że narkotyki, ze względu na ich szeroką gamę, mogą mieć nawet jeszcze gorszy wpływ na zdolność prowadzenia auta niż alkohol.

Reklama

Okazuje się, że jazda po narkotykach to wcale nie domena młodych ludzi. "Problem prowadzenia samochodu pod wpływem środków odurzających dotyczy również ludzi starszych, dobrze wykształconych, na bardzo wysokich stanowiskach, a czasami ludzi show biznesu, którzy kreują zachowanie młodych ludzi" - mówi inspektor Marek Konkolewski z biura ruchu drogowego KGP.

Według policyjnych statystyk od drugiej połowy 2007 roku do pierwszego kwartału roku bieżącego na 63 tysiące skontrolowanych kierowców, prawie 1,8 tysiąca prowadziło auta pod wpływem środków odurzających.

Kampanię koordynuje Krajowe Biuro ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Dyrektor biura Piotr Jabłoński podkreślił, że hasło kampanii skierowane jest przede wszystkim do tych 15 procent młodych ludzi, którzy przyznają się do zażywania narkotyków, a których nie przekonały hasła zniechęcające do ich zażywania.