"Szanowni Państwo, to jest akcja protestacyjna Zespołu Programu 2. (...) Nie skazujmy radia publicznego na milczenie" - taki komunikat co kilkanaście minut będą od godziny 6 rano odczytywali dziennikarze "Dwójki". "Chcemy dotrzeć do polityków i opinii publicznej, której uwaga jest w całości skierowana na to co się obecnie dzieje w telewizji publicznej" mówi Robert Wijas, p.o. prezesa Polskiego Radia, który poparł inicjatywę zespołu "Dwójki".
"Brak gwarancji stabilnego finansowania radia uderza przede wszystkim w Program 2, w całości utrzymywany ze abonamentu. Ale politycy, którzy nigdy nie byli i nie będą zapraszani do naszego programu, całkowicie to ignorują" - mówi Malgorzata Małaszko-Stasiewicz, wicedyrektor "Dwójki".
W tym roku budżet programu drugiego został obcięty o połowę, do 6 mln (oprócz 5,8 mln na Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia (NOSPR). "Nie będzie Festiwalu Muzycznego Polskiego Radia. Nie mamy pieniędzy na zaplanowane nagrania i koncerty. Sytuacja jest dramatyczna" - mówi Małaszko. Dodaje zaraz, że zespół nie protestuje w obronie swojego uposażenia "Wiele osób pracuje za darmo, albo zdecydowało się radykalnie zmniejszyć honorarium, licząc, że dzięki temu przetrwamy" - tłumaczy Małaszko. Ale teraz w szanse na przetrwanie pracownicy już zaczęli wątpić.
W poniedziałek załoga anteny wystosuje rozpaczliwy apel do opinii publicznej. Informacja o proteście będzie też rozsyłana za granicę, do publicznych rozgłośni w Europie. "Nasza przyszłość jest jedną wielką niewiadomą. Nie znamy kwoty, jaką mielibyśmy otrzymywać wedle nowej ustawy, wpływy z abonamentu spadają. W przeciwieństwie do telewizji, nie możemy się ratować przerywaniem programów reklamami" tłumaczy Wijas.
W nowej ustawie medialnej zabrakło gwarantowanej dla mediów publiczych kwoty przekazywanej z budżetu. Nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle ustawa wejdzie w życie. Szefowa sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwona Śledzińska Katarasińska z PO odbija jednak piłeczkę "Jestem ostatnią, która by spisywała "Dwójkę na straty. Ale to do zarządu radia należy dysponowanie dostępnymi jej środkami" mówi posłanka.
W polskim eterze nie ma stacji, którą można by pomylić z Programem II. Radio nadaje jazz i klasykę, muzykę współczesną i symfoniczną oraz radiowy teatr. "To dzięki "Dwójce" i współpracy z Europejską Unią Nadawców polska muzyka poważna trafia za granicą, a nasi melomani mają możliwość wysłuchania transmisji koncertów z najsłynniejszych sal na świecie" - mówi Joanna Wnuk Nazarowa, szefowa NOSPR i dodaje "Nie możemy pozwolić, by ta antena zamilkła na zawsze" - dodaje.