Zyski największej brytyjskiej sieci pizzerii na wynos Domino wyniosły dużo więcej niż prognozowano jeszcze na początku tego roku - podaje "The Guardian". W związku z widmem kryzysu oraz epidemią świńskiej grypy Wyspiarze coraz mniej chętnie jadają w restaruacjach, a coraz częściej zamawiają posiłki z dostawą do domu. Zdaniem Paula Hickmana z KBC Peel Hunt, jest całkiem prawdopodobne, że i w drugim półroczu 2009 r. Brytyjczycy będą chętniej jadali w domu niż w knajpach czy restauracjach. A to oznacza, że zyski firm, które dostarczają gotowe jedzenie do domu, znów pójdą w górę.
>>> W co inwestować w kryzysie? W pizzerie
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku sprzedaż Domino wzrosła o nieco ponad 15 proc., osiągając poziom niemal 200 mln funtów.