Ciał znalazła straż przybrzeżna w irlandzkim Cork. Oficjalnie nie potwierdzono jeszcze tożsamości chłopca, ale wszystko wskazuje na to, że jest to 13-letni Mateusz.
Chłopak wypłynął w zeszłą niedzielę z ojcem na ryby. Najprawdopodobniej ze skalistego brzegu zmyły ich silne fale. Na brzegu przechodnie znaleźli tylko sprzęt wędkarski, opodal zaparkowany był ich samochód.
W czasie akcji poszukiwawczej z użyciem helikoptera i kutrów straży przybrzeżnej udało się znaleźć tylko ciało 44-letniego ojca. Akcję przerwano w poniedziałek, dwa dni później morze samo oddało ciało chłopca.